W praktyce nierzadko dochodzi do odstąpienia przez inwestora od umowy zawartej z wykonawcą z powołaniem na fakt, iż prowadzone prace są w opóźnieniu i z wysokim prawdopodobieństwem nie zdoła on ich ukończyć w terminie (antycypowane naruszenie zobowiązania). Z tego uprawnienia (art. 635 k.c.) korzystają zarówno zamawiający publiczni, jak i inwestorzy prywatni, a także wykonawcy wobec podwykonawców. W ostatnich latach od kilku znaczących umów (w tym o budowy dróg, stadionów, infrastruktury energetycznej) zamawiający odstąpili przed nadejściem terminu ich zakończenia właśnie w oparciu o ten przepis.
Wykładnia tej szczególnej regulacji w naszym kodeksie cywilnym rodzi kilka pytań ważnych zarówno dla praktyki, jak i dogmatyki. Na przykład, czy niezawinione opóźnienie wykonawcy w toku prowadzonych prac również uzasadnia odstąpienia przez inwestora od umowy, jak prawo wykonawcy do przedłużenia czasu na ukończenie (extension of time, EoT) wpływa na wspomniane uprawnienie inwestora do odstąpienia od umowy, czy inwestor może odstąpić od umowy w przypadku wystąpienia concurrent delays, czy i w jakim zakresie brak współdziałania inwestora w toku wykonywania prac wpływa na przysługujące mu prawo odstąpienia?
Na wspomniane pytania i wątpliwości prof. Przemysław Drapała odpowiada w artykule pt. „Prawo odstąpienia od umowy o roboty budowlane z powodu antycypowanego naruszenia zobowiązania (art. 635 k.c.)” opublikowanym w dwóch częściach w Przeglądzie Prawa Handlowego (1/2022 i 2/2022). W ciągu ostatnich 20 lat praktyki procesowej prof. Drapała miał okazję kilkukrotnie reprezentować strony w złożonych postępowaniach sądowych (z Sądem Najwyższym włącznie) dotyczących sporów po odstąpieniu od umów w oparciu o wspomniany przepis. Te doświadczenia są inspirujące także dla przedstawienia analiz doktrynalnych, których niedostatek w zakresie tej problematyki jest odczuwalny. Zapraszamy do lektury!