Ustawa Prawo zamówień publicznych z września 2019 r. wprowadziła procedurę self-cleaning, która umożliwia wykonawcy uniknąć wykluczenia z przetargu. Mechanizm ten można zastosować, gdy wykonawca złoży dowody na podjęcie działań naprawczych oraz wykaże się rzetelnością. Ustawa nie wskazuje ostatecznego momentu, w którym wykonawcy są zobowiązani podjąć się takich działań, w związku z czym Krajowa Izba Odwoławcza wypracowała jednolitą linię orzeczniczą w tym obszarze.
Self-cleaning – czy można stosować po wyborze oferty?
Trudności z self-cleaningiem pojawiają się, gdy zamawiający wybierze ofertę wykonawcy podlegającego wykluczeniu, nie mając wiedzy o zaistniałej sytuacji. Czy wówczas procedura również zadziała? Zgodnie z dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/24/UE z 26 lutego 2014 r. w sprawie zamówień publicznych („Dyrektywa klasyczna”), Pzp jak i najnowsze orzecznictwo KIO – istnieje taka możliwość.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wielokrotnie podkreślał w swoim orzecznictwie – np. w wyroku z 14 stycznia 2021 roku w sprawie C-387/19 – że europejskie prawo nie reguluje, na jakim etapie postępowania wykonawca może przedstawić dowody na podjęcie działań naprawczych. Oznacza to, że „okres trwania postępowania” obejmuje również moment wyboru oferty najkorzystniejszej, a więc wykonawca może skorzystać z „self-cleaningu” nawet na tym etapie.
Krajowa Izba Odwoławcza również zwróciła uwagę na to zagadnienie. W jednym z najnowszych orzeczeń wskazano, że wykonawca ma prawo złożyć dokumenty związane z procedurą self-cleaning już po uznaniu jego oferty za najkorzystniejszą.
Więcej na temat self-cleaningu można dowiedzieć się z najnowszej publikacji naszego eksperta Wiktora Kuliga na łamach Rzeczpospolitej.
– Procedura self-cleaning stanowi instrument prawny umożliwiający udział w przetargach wykonawcom, którzy formalnie rzecz biorąc podlegają wykluczeniu z postępowania – ich oferty należy odrzucić. Krótko rzecz ujmując – na gruncie self-cleaning, wykonawca musi wykazać swoją rzetelność, np. przedłożyć dowody na podjęte środki zapobiegawcze, wskazując, że uchybienia, których dopuścił się w przeszłości, nie będą już miały miejsca. W artykule poddałem analizie przede wszystkim możliwość skorzystania z ww. procedury w sytuacji, w której oferta danego wykonawcy została już wybrana. Odniosłem się przy tym do generalnych zasad związanych z odpowiednim momentem na przeprowadzenie self-cleaningu w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego – komentuje publikację Wiktor Kulig.
Zachęcamy do zapoznania się z artykułem!